Każdy rodzic chciałby, aby jego dziecko było przebojowe, otwarte i śmiałe... Ale niestety tak nie jest. Nasza Kika czuje się w towarzystwie jak ryba w wodzie. Czasami nie ogarniam ;), nikogo się nie boi, do każdego zagaduje, z każdym chce się bawić i zawsze zaczyna od zdania:
"Cześć, jestem Marika. Bedziesz moją koleżanką/kolegą?"
i coraz częściej zdarza się nam, że dzieci są bardzo nieśmiałe, uciekają i nie chcą się bawić.
Nie znam problemu, ale zachowania niektórych dzieci zainspirowały mnie do napisania tego postu.
Często jest tak, że samotniczą osobowość u dziecka można rozpoznać bardzo wcześnie. Na pewno można z nią walczyć i zachęcać malucha do większej otwartości na innych i nawiązywania z nimi relacji. Jednak efekt jest zapewne chwilowy. Dzieci nieśmiałe są otwarte tylko w stosunku do zaufanych osób i chyba już tego nie zmienimy. Ciężko jest zmienić charakter dziecka, ale myślę że w pewnym stopniu można go ukształtować i sprawić że dziecko będzie bardziej otwarte. Może po prostu takie dziecko potrzebuje więcej rozmowy i więcej kontaktu z innymi osobami. Musimy dbać o to, aby dziecko było z wiekiem jak najbardziej samodzielne.
U nas, tak jak pisałam wyżej, jest zupełnie na odwrót, Kika kocha być w towarzystwie, uwielbia tańczyć, śpiewać i ja w niej to uwielbiam. Dlatego żal mi jej bardzo, kiedy na placu zabaw przybiega ze smutną minką, że koleżanka lub kolega jej nie lubią bo nie chcą się z nią bawić.
A tak w ogóle to witamy LATO!!!
Polub nas na fb
niedziela, 8 czerwca 2014
poniedziałek, 2 czerwca 2014
Gdzie jest słońce?
Aura nie sprzyja ani spacerom, ani pisaniu... Totalny brak i chęci i jakiejkolwiek energii. Pogoda jesienna :/. My się z Mała Kiką pytamy Gdzie jest słoneczko? Gdzie lato?
Z niecierpliwością odliczamy dni do urlopu i wakacji. Kika też, codziennie jak wychodzę do pracy to pyta: "A jak już przyjdziesz z pracy to pojedziemy na wakacje?". Niestety jeszcze troszkę musi zaczekać, ale już coraz bliżej... Odliczamy dni...
Z niecierpliwością odliczamy dni do urlopu i wakacji. Kika też, codziennie jak wychodzę do pracy to pyta: "A jak już przyjdziesz z pracy to pojedziemy na wakacje?". Niestety jeszcze troszkę musi zaczekać, ale już coraz bliżej... Odliczamy dni...
Subskrybuj:
Posty (Atom)